
To co odczuwali nasi rodzice a nawet dziadkowie za swojego życia ma wpływ na nasze obecne życie. Choć przypuszczenia co do słuszności powyższego zdania były już od dawna, jednak do tej pory nie było ku temu przeprowadzonych badań. Naukowcy z Emory University of Atlanta postanowili to zmienić.
W eksperymencie wzięło udział 48 kobiet w ciąży. W pierwszym kwartale ciąży przepadano kobiety, pod względem przeżywanego stresu jak również zapytano o ewentualną przemoc fizyczną i psychiczną, której kobiety mogły doświadczyć. W badaniu jako dodatkowe kryterium uznano oziębłość psychiczną w okresie dorastania.
Miesiąc po rozwiązaniu ciąży przebadano wszystkie noworodki. Dzieci, których matki były zaniedbywane w przeszłości miały znacznie bardziej rozwinięte połączenia neuronalne w obszarze ciała migdałowatego (sekcja odpowiedzialna za odczuwanie emocji obronnych).
Plusem takiego stanu rzeczy jest zdolność tych dzieci do szybszego dostrzegania i reakcji na zagrożenie. Ważne jest jednak, aby takie dziecko nie rozwinęło w sobie tych cech zbyt mocno, ponieważ doprowadzi to do wielu dysfunkcji emocjonalnych w przyszłości, takich chociażby jak:
- Depresja
- Zaburzenia emocjonalne
- Stany lękowe
- Nerwica
Wynik badania naukowców z Atlanty ukazuje jak istotny jest stan emocjonalny rodzica jeszcze zanim zdecyduje się na powiększenie rodziny. Podsumowała dr. Cassandra Henrix, inicjatorka badania naukowego.
Na naukę kontroli własnych emocji i poprawę jakości życia nigdy nie jest zbyt późno. Możesz się tego nauczyć tutaj.